Wybór padł na Yunnan Golden Tips. Zobaczymy jak wypadnie na moim wybrednym podniebieniu. Susz wygląda bardzo ciekawie, średniej wielkości czarne "kuleczki" ładnie wypełniają dno kubka przed zalaniem. Niektóre listki, jak wskazuje nazwa, mają złocisty kolor. Po zalaniu zauważam, że herbata szybko nabiera ciemnego koloru, 2 minuty w zupełności wystarczą aby nabrała wystarczającą moc. Zapach ma wprost cudowny, uwielbiam wyrazisty aromat czarnej herbaty.

Pora na degustację ;) Herbata jest mocna, wyrazista, ale nie cierpka, jak czasami bywa z czarnymi herbatami. Jeszcze kilka łyków, wyraźnie czuć słodkawy smak - zasługa złotych tipsów. Zdecydowanie mogę polecić tę herbatę najwybredniejszym wielbicielom czarnych herbat, jak do tej pory Yunnan Golden Tips stoi na pierwszym miejscu w moim rankingu czarnych herbat. A teraz pozwólcie, że oddam się temu wyjątkowemu smakowi...
Masz rację, ta herbata jest jedną z lepszych czarnych herbat jakie próbowałem, zdecydowanie ją polecam.
OdpowiedzUsuńe tam, ja wolę zielone herbaty, są smaczniejsze i zdrowsze
OdpowiedzUsuńBardzo aromatyczna, słodka, znakomita. Polecam każdemu kto nie próbował, bo jak ktoś już próbował to nie trzeba mu jej polecać :)
OdpowiedzUsuń